To jest prawdziwa PETRDA w mojej Rodzinie na Wigilię. Bez fasoli z kapustą nie wyobrażam sobie Świąt. Babcia zawsze używała nazwy „piechociarz”. Zatem całe życie byłam święcie przekonana, że to nazwa jakiegoś gatunku tylko, że regionalna. Tymczasem niedawno dowiedziałam się od pani na Burku, u której zawsze kupuję mąkę a teraz fasolę i mak, że…
Gdy na polu zaczyna robić się szaro, buro i ponuro a do tego spada temperatura, najlepszym sposobem na poprawienie sobie humoru i ogrzanie organizmu jest dobre jedzenie. Takim daniem bez wątpienia jest kaszotto. Zawiera w sobie warzywa korzenne, przyprawy rozgrzewające oraz pyszny, zdrowy i pożywny pęczak. Danie robi się bardzo szybko a jeszcze szybciej znika…
Dynia to fantastyczne warzywo – absolutnie bogate w witaminy takie jak: A, z grupy B, C, D , E i K. Oprócz tego, znajdziemy w niej żelazo, wapń, potas, magnez i fosfor. Jest niskokaloryczna i lekkostrawna. Zapobiega wielu chorobom. Grzechem jest, odmawiać sobie tylu dobroci. Z dyni można zrobić wiele ciekawych potraw jakich jak :…
Gdy pierwszy raz zobaczyłam ten przepis byłam mocno zdziwiona. Gołąbki bez zawijania, no też mi wynalazek!! Zrobiłam i byłam w szoku. Są po prostu przepyszne, pożywne i ciekawe w formie. Za każdym razem gdy je robię, używam passaty oraz śmietanki kremówki, ale nie tym razem. Tym razem są to tzw. gołąbki kryzysowe. Czasem trzeba wykazać…
Uwielbiam wszelkiego rodzaju smarowidła na chleb. Pasta z czerwonej papryki należy do moich faworytów, zaraz po pesto z zielonej pietruszki. Papryka, podobnie jak zielona pietruszka, jest źródłem witaminy C i okazuje się, że zawiera jej najwięcej. Oprócz tego ma w sobie witaminy E oraz z grupy B. Jest też źródłem beta-karotenu, potasu a także wapnia….
Bardzo lubię smaki typu gyros czy kebab. Od wielu lat robię na Sylwestra i na Święto Niepodległości sałatkę gyros. A jakiś czas temu, zamiast kupować tzw. gotowca na mieście, zaczęłam robić też domowy kebab. Oczywiście można iść na skróty i zakupić gotową przyprawę, ale… No właśnie to legendarne „ale” spowodowało, że sama zajęłam się produkcją…
Śledzie bez wątpienia będą kojarzyć mi się z Domem rodzinnym. Zawsze, gdy zaczynał się Wielki Post, czyli w Środę Popielcową oraz w Wielki Piątek królowały u nas śledzie. Te, które pamiętam, były zawsze ze śmietaną, jabłkiem i cebulą. Jakiś czas temu odkryłam śledzie na nowo, bo w zupełnie innej odsłonie. Połączenie tych składników wydaje się…
