JABŁKA ZASMAŻANE
Proporcje podaję orientacyjnie, gdyż jabłka zasmażane nauczyłam się robić od mojej Babci Stasi, a jak wiecie kuchnia każdej babci zwykle bywa na przysłowiowe oko ;). Zasada jest prosta, jeśli konfitura wyda Wam się za mało słodka, po prostu dodajemy stopniowo cukru, ot cała filozofia. U nas ta konfitura królowała latami. Babcia przerabiała jabłka kilogramami, a Dziadek…